- Kamunikat.org
- Бібліятэка
- Кнігазборы
- Калекцыі
- Іншае
Demonokameron Adama Hlobusa ukazał się w roku 1994 w ... No właśnie, gdzie naprawdę? Formalnie rzecz biorąc, w Białymstoku, ponieważ w tym mieście został wydrukowany. Napisany zaś został w Mińsku, a zredagowany w Wilnie. Te trzy miasta znalazły się w metryczce wydania. Ale w tradycyjnym sensie trudno przypisać wydanie tej książki do jakiegoś konkretnego miejsca. Zgodnie z duchem schyłku stulecia i tysiąclecia, oplecionego pajęczyną Internetu, można by powiedzieć, że książka pojawiła się na serwerze pod nazwą „literatura białoruska”, zaś nazwy trzech miast występują tu tylko w postaci danych technicznych, czegoś w rodzaju adresu domenowego. Casus książki Adama Hlobusa raz jeszcze uzmysławia dobitnie obecną sytuację literatury i kultury białoruskiej, jej „wirtualny adres” w czasoprzestrzeni, nie przypisany do konkretnego, „obmieszkanego” miejsca. Ponieważ nie ma takiego fizycznego miejsca, w którym literatura białoruska czułaby się pełnoprawnym gospodarzem lub domownikiem. Poza językiem białoruskim, rzecz jasna. Jednak język nie jest fizycznym miejscem. Ale nie jest też tylko i wyłącznie narzędziem. Język białoruski dla dzisiejszej Białorusi jest najistotniejszą esencją i spoiwem narodu, nawet jeśli większość Białorusinów wciąż jeszcze tego faktu nie uświadamia i zdaje się trwać w zatomizowanym i amorficznym stanie homo sovieticus.