- Kamunikat.org
- Бібліятэка
- Кнігазборы
- Калекцыі
- Іншае
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia prezydent Rosji Władimir Putin zaatakował Polskę, oskarżając ją... o współodpowiedzialność za rozpoczęcie II wojny światowej. Stwierdził, że jej przyczyną był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 r. Jego zdaniem, ówczesne polskie władze wykorzystały układ z Monachium do roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia. Układu monachijskiego bardzo wstydzą się Francja i Wielka Brytania, bo uczestnicząc w konferencji, przyczyniły się do rozbioru Czechosłowacji. Była to jednak nieudana próba ratowania pokoju. W pakcie Ribbentrop-Mołotow chodziło o co innego – o przyspieszenie wojny, dlatego nie należy ich porównywać. Stalin spodziewał się, że inwazja Hitlera na Zachód spowoduje upadek krajów europejskich. Stalin gratulował Hitlerowi ataków na Skandynawię, Holandię, Belgię, a potem Francję. Brytyjski historyk Roger Moorhouse przypomniał, że 10 lat temu na Westerplatte Putin twierdził, że pakt Ribbentrop-Mołotow był czymś „niemoralnym”, a dziś go broni. Co spowodowało zmianę narracji? W 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej Parlament Europejski przyjął rezolucję, w której odnotowano, że pakt Ribbentrop-Mołotow otworzył drogę do wojny.