Za niebokresem Europy
Antologia nowej poezji białoruskiej 1987-1997
Wiersze
SPACER
Kamiennoręcy prą giganci
Drobnokwarcowy skrzypi piach
Zastygli w betonstal atlanci
Urbanistyczny niosą gmach
Nad zwaliskami szarych bloków
Z pianoplastyku wisi znój
Na kapronowym tle obłoków
Helikopterów brzęczy rój
Mechanistyczna kakofonia
Przerabia każdy brzęk i stuk
Poukładaną w szlif symfonią
Rozbrzmiewa połyskliwy bruk
Syczenie maszyn w rdzawych tonach
Ulicznym nurtem spływa w rów
Mój cień dygotem uskrzydlony
To pada to powstaje znów...
MIEJSKI WIATR
Jak flagi altruizmu
W nakrochmalone chmury
Podrzucał wiatr bieliznę
I ciskał w miasto z góry
Wlatywał na balkony
Wyblakłe rwał gazety
I kręcił niestrudzony
Klepsydry i portrety
Roznosił wiadomości
Częściowo podejrzane
Ożywiał jegomościów
Fałszywe szerzył dane
Uśmiechy szybowały
Na pogniecionych stronach
Relacje się zmieniały
W podniebny stek andronów
Nad krzykiem niemych gmachów
I nad milczeniem bloków
Z flotyllą starych łachów
Wiatr zniknął wśród obłoków
Jan Maksymiuk
SKRZYŻOWANIE
Drzwi otwórzcie na oścież,
Wyłamujcie zamki,
Wypuszczajcie swe dusze,
Wyrzucajcie klamki.
Poleciały już dusze,
Wyrzucono klamki,
Drzwi na dobre zamknięto,
Pordzewiały zamki.
Stoję na krzyżówce
Białoruskich dróg
I nie widzę tych drzwi,
Za którymi jest Bóg.
PRÓBA MODLITWY
Boże, możesz zabrać życie me,
Tylko ratuj, proszę, nam ojczyznę,
Zbaw ofiary, zbaw też i złoczyńców...
Boże, możesz zabrać życie me.
Tyś jedyny wolny i wszechmocny,
Odpuść grzechy, oszczędź ludziom łez.
Wierzę — w Tobie naszej drogi kres,
Tyś jedyny wolny i wszechmocny.
Jestem słaby, chorą duszę mam,
Brudny gad, złośliwy i nikczemny...
Wierzę w rozum światły Twój, promienny.
Jestem słaby, chorą duszę mam.
Boże, możesz zabrać życie me,
Niczym innym ci się nie odwdzięczę,
Chyba tylko płaczem, co mnie dręczy.
Boże, możesz zabrać życie me.
Alina Wawrzeniuk
Adam Hlobus - ur. w 1958 r. w Kojdanawie (obwód miński). Ukończył wydział dekoracji monumentalnej w Mińskim Instytucie Teatru i Sztuk Plastycznych. Autor dwóch zbiorów poezji: Park (1988) i Skryżawańnie (1993); współautor zbioru białoruskich haiku Kruhły hod (1996). Wydał pięć zbiorów prozy: Adzinota na stadyjonie (1989), Śmierć-mużczyna (1992), Damawikameron (1994), Tolki nie hawary majoj mamie (1995), Kojdanawa (1997). Mieszka w Mińsku.